Nasze przedszkole po raz kolejny włącza się w akcję „Szlachetna Paczka”. Zachęcam do zapoznania się z historią rodziny:
Pani Sara (30 lat) jest samotną matką dwóch (a wkrótce trzech) synów – Franciszka (7lat) i Adama (3lata). Starszy syn chodzi do zerówki do klasy integracyjnej, ponieważ ze względu na zdiagnozowany autyzm, chłopiec nie radzi sobie dobrze w szkole – nie potrafi pisać, czytać i nie komunikuje się zbyt efektywnie. Jest on raczej spokojnym i wycofanym dzieckiem. Natomiast Adam to istny wulkan energii – uwielbia się bawić z bratem i mamą, rysować, układać klocki – jest bardzo żywiołowy i wesoły. Żaden z synów nie ma kontaktu ze swoim ojcem. Ojciec Franciszka nie uznaje ojcostwa, natomiast Adama – jest alkoholikiem i 7 miesięcy temu pani Sara znalazła w sobie w końcu siłę, aby od niego odejść. Dokładnie w tym momencie dowiedziała się, że jest w ciąży. W tamtym okresie straciła także swojego brata, co bardzo mocno ją podłamało. Jednak ze względu na dzieci, stara się wyjść na prostą, aby móc zapewnić im godne i szczęśliwe życie. Gdy wcześniej pani Sara mieszkała w Wielkiej Brytanii, pracowała i zarabiała pieniądze, które wystarczały jej na przeżycie. Niestety, burzliwy związek, śmierć brata oraz zdiagnozowanie u kobiety zwyrodnienia stawów i kręgosłupa, a także guza na strunach głosowych, spowodowało, że pani Sara wróciła do Polski na stałe i na razie nie jest w stanie podjąć pracy.
Codzienność Rodziny
Końcówka ciąży nie przeszkadza pani Sarze w codziennej zabawie i różnych aktywnościach z synami. Codziennie odprowadza Franciszka do szkoły, a później spędza dzień z Adamem, starając się, aby dużo rysował i bawił się. Zdecydowanie nie idzie na łatwiznę, puszczając mu tylko bajki. Kobieta stara się, jak tylko może, aby organizować chłopcom różne atrakcje i rozwojowe zabawy. Dodatkowo, uczęszcza na różne kursy wychowawcze, aby się rozwijać, jako matka i dowiadywać się, jak dobrze dbać o potrzeby dziecka ze spektrum autyzmu. Sama uczęszcza do psychologa, aby lepiej radzić sobie z problemami. Rodzina jest bardzo zżyta – chłopcy nie raz licytują się o to, który z nich bardziej kocha mamę. Niestety ze względu na problemy zdrowotne, pani Sara nie jest w stanie pracować, a więc rodzina utrzymuje się jedynie ze świadczenia 800+ oraz alimentów na Adama – łącznie 2100 zł, co po odliczeniu kosztów życia (865 zł) daje około 410 zł na osobę. Rodzinie często nie starcza środków na podstawowe produkty, natomiast pani Sara nieustannie stara się, aby jej synowie, za których jest niesamowicie wdzięczna, nie odczuwali żadnych braków.
Potrzeby rodziny:
Żywność trwała
Herbata
Kawa
Ryż
Kasza
Makaron
Mąka
Mleko
Cukier
Olej
Dżem
Konserwy mięsne
Owoce i warzywa w puszkach
Płatki śniadaniowe
Inne (Kawa rozpuszczalna, słodycze (chłopcy bardzo lubią czekoladę), sosy w słoikach, przyprawy, orzechy.)
Produkty dla niemowląt (Mleko dla noworodków, przeciery, soczki, jedzenie dla dzieci do 6. miesiąca życia.)
Środki czystości
Specjalne wymagania:
Żele pod prysznic i mydła hipoalergiczne.
Mydło / żel myjący
Szampon
Pasta do zębów
Podpaski/tampony
Płyn do płukania tkanin
Proszek do prania
Płyn do mycia naczyń
Artykuły dziecięce (Pampersy (dla niemowlaków), chusteczki nawilżane.)
Płyny czyszczące (Płyny do WC, płyny do szyb, płyny uniwersalne.)
Odzież
Sara: Sweter (Zimowe)
Rozmiar: M, Uwagi: Ciepłe, mogą być czarne albo białe.
Obuwie
Sara: Kozaki/buty zimowe
Rozmiar: 39, Uwagi: Obojętnie jakie (byle nie na obcasie), najlepiej czarne.
Materiały szkolne
Ryza papieru.
Inne: Koc
Brakujące sprzęty gospodarstwa domowego
Laptop
Inne potrzeby materialne:
Zabawki dla noworodka
Szczególne upominki
Uwagi:
Pani Sara ma konkretny kosmetyk na myśli – podam bezpośrednio Darczyńcy, natomiast Adam od zawsze marzy o zamykanej szafeczce, aby nikt nie „grzebał” mu w rzeczach
Sara: Fluid w pudrze
Franciszek: Samochodziki
Adam: szafka zamykana na kluczyk
W sprawie Szlachetnej Paczki proszę kontaktować się z P. Aleksandrą Grygierowską (wychowawca grupy Motylki)
Potrzebne rzeczy proszę przynosić do 13.12.2024r.